poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Liebster Award 2

Witajcie, Dziewczęta!
Muszę was (siebie również) rozczarować, gdyż nie powracam z rozdziałem.
Zostałam po raz drugi nominowana do Liebster Award przez Scarlett z: http://iwasmadeforkissingyou.blogspot.com/
Dziękuję za nominację i zabieram się za pytania :)
Z racji, że jest to druga nominacja, to odpuszczę sobie nominowanie tych samych blogów (nie mam żadnego pomysłu na pytania, ale każda wymówka jest dobra ;))


1. Twoje ulubione wspomnienia z dzieciństwa?
Nie mam ''ulubionego wspomnienia''. Każde wspomnienie jest na swój sposób znaczące i wyjątkowe. 

2. Czy większość Twoich marzeń jest osiągalna? 
Każde z moich marzeń jest nieosiągalne. Gdyby było inaczej, to nie siedziałabym teraz przed komputerem.

3. Czy kiedykolwiek się bardzo mocno zakochałaś? 
Nie raz się zauroczyłam, ale nigdy w życiu się nie zakochałam. Takie zjawisko jest powszechne w książkach, ale niekoniecznie wierzę we wspaniałe uniesienia w życiu.

4. Czy żałujesz niektórych decyzji?
Ależ oczywiście...że nie. Szkoda czasu na zamartwianie się popełnionymi błędami. Nie każda decyzja była dobra, ale co z tego? Każdy popełnia błędy.


5.  Czego aktualnie potrzebujesz do szczęścia?
Do szczęścia wystarczy mi książka. Nie jestem wymagająca.

6. Lubisz kwiaty?
W tym przypadku nie jestem ''typową dziewczyną''. Nie lubię kwiatów. Są ładne, to prawda, ale każdy kwiatek, który miałam nie skończył dobrze. Jedyny bukiet, który jeszcze ''żyje'' to ten z cukierków.

7. Ile czasu zazwyczaj spędzasz w sklepie z płytami?
Nie chodzę do sklepów z płytami. Natomiast masę czasu spędzam na stoiskach z książkami i w księgarniach. Póki co, to jest moja największa miłość.

8. Brakuje Ci kogoś? 
Brakuje mi... no właśnie, kogo? Nie mam zielonego pojęcia.


9.  Czy miałaś kiedykolwiek bliższy kontakt z policją? (Byłaś na komisariacie itp)
Haha, idealne pytanie.
Tak, miałam kontakt z policją. Trzy razy jechałam radiowozem, za każdym razem innym (nic nie nabroiłam, żeby nie było niedomówień). Zostałam również spisana za NIE picie alkoholu w  miejscu publicznym. Tak. Spisali mnie za brak alkoholu. Czyż mogłoby być komiczniej? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz