Z przykrością informuję, że blog zostaje zawieszony do odwołania.
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze. Szczególnie Belladonie, która została do samego końca oraz Evie i Joanne, które pomagały mi w chwilach zawahania.
Mam nadzieję, że do zobaczenia- o ile ktoś jeszcze będzie miał ochotę do tego opowiadania wrócić.
Ja będę czekać na zakończenie tej opowieści. I mam nadzieję, że się doczekam :D Liczę na to. Bo jak nie to .... pozew.
OdpowiedzUsuńHEJ!
OdpowiedzUsuńPrzecież wiesz, że nawet jak nie ma mojego komentarza, to ja czytam! I znasz moją opinię przecież, aghhr.
Ja Ci tam Karina mówię, że Ty tu wrócisz. :D
Bo wrócisz. 3:D
PS. Pojedziesz ze mną na Aerosmith?